Grom Warszawa
Grom Warszawa Gospodarze
6 : 0
4 2P 0
2 1P 0
Wilga II Garwolin
Wilga II Garwolin Goście

Bramki

Grom Warszawa
Grom Warszawa
90'
Widzów:
Wilga II Garwolin
Wilga II Garwolin

Kary

Grom Warszawa
Grom Warszawa
Wilga II Garwolin
Wilga II Garwolin

Skład wyjściowy

Grom Warszawa
Grom Warszawa
Wilga II Garwolin
Wilga II Garwolin
Brak danych


Skład rezerwowy

Grom Warszawa
Grom Warszawa
Wilga II Garwolin
Wilga II Garwolin
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Grom Warszawa
Grom Warszawa
Brak zawodników
Wilga II Garwolin
Wilga II Garwolin
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

bhikkho likhati!

Utworzono:

31.12.2015

Bombardowanie!

W sobotę 24 października zmierzyliśmy się na własnym boisku z drużyną Wilga II Garwolin. Do tego meczu podeszliśmy bardzo skoncentrowani, z zamiarem odniesienia przekonującego zwycięstwa i przerwania niechlubnej serii 4 kolejnych meczów bez kompletu punktów.


Od pierwszego gwizdka sędziego staraliśmy się w pełni kontrolować wydarzenia na boisku. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce i spokojnie konstruowaliśmy nasze akcje. Bardzo aktywny w naszych szeregach był zwłaszcza Piotrek Leśniewicz, który nie dość, że wygrywał wiele pojedynków w środku pola, to jeszcze były motorem napędowym większości naszych akcji ofensywnych.


Na efekty naszej dobrej gry trzeba było czekać do 20 minuty meczu. Wtedy to piłkę w środkowej części boiska przejął Tomek Faltynowski. Spokojnie przetrzymał piłkę, wymanewrował na lewym skrzydłe dwóch obrońców, zagrał klepkę z Robertem Nowakiem i w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. 1-0! Piękna akcja naszego zespołu.


W 37 minucie faulowany przed polem karnym gości bym Warmiak. Do piłki podszedł Jacek Kaczorek i w swoim stylu strzelił na bramkę Wilgi. Bramkarz z wielkim trudem odbił piłkę przed siebie, ale przy dobitce Robsona nie miał żadnych szans i zrobiło się 2 -0!


Po zdobyciu drugiej bramki nie zmieniliśmy swojego sylu gry. Nadal graliśmy bardzo wysoko i staraliśmy się stwarzać kolejne sytuacje do strzelenia goli. W 41 minucie na kapitalną indywidualną akcję zdecydował się Tomasz Faltynowski. Będąc tuż przed polem karnym gospodarzy, został sfaulowany przez obrońcę gości. Rzut wolny dla nas i jak najbardziej słuszna czerwona kartka dla zawodnika Wilgi.


Na przerwę schodziliśmy zasłużenie prowadząc. To było dobre 45 minut w naszym wykonaniu.


Druga połowa to już całkowita dominacja Gromu. Przeprowadziliśmy wiele ciekawych akcji i zobaczyliśmy kolejne bramki w wykonaniu naszego zespołu, a każda kolejna ładniejsza od poprzedniej.

Festiwal strzelecki w drugiej odsłonie urządzili sobie Mariusz Szymaniak, który strzelił dwie świetne bramki, Karol Cimochowski, który prezentował się wyśmienicie oraz Piotr Leśniewicz- bramka należała mu się jak nikomu innemu tego dnia!

Brawo Panowie, oby tak dalej!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości