Zaległości nadrobione. Wygrana z Legionovią II

Józefovia zwyciężyła 2:1 z rezerwami Legionovii w zaległym meczu 17. kolejki Football Masters ligi okręgowej. Zwycięstwo nad sąsiadem w tabeli zapewniły urodziwe trafienie Jakuba Malinowskiego i spokój Dominika Dukalskiego, który w doliczonym czasie gry wykorzystał rzut karn​y. Jeszcze przed ostatnim gwizdkiem rozmiary porażki zmniejszył gracz z Legionowa Jan Pietraszkiewicz.

Pierwsze pół godziny meczu to nieśmiałe ataki z obu stron, z których jednak nie wynikało większe zagrożenie. Na uwagę zasługuje strzał głową Mateusza Trąbińskiego, który zamykał dośrodkowanie Tobiasza Filochowskiego z lewej strony boiska. Kolejna szarża Józefovii zakończyła się golem. W 30. minucie gry krótkie podanie Filochowskiego trafiło do Jakuba Malinowskiego, a ten ładnym technicznym strzałem pod poprzeczkę zza pola karnego zapisał na swoje konto debiutanckie trafienie w pierwszym zespole Józefovii. Pięć minut później Józefovia mogła podwyższyć prowadzenie. Filochowski uderzył z dystansu, futbolówkę odbił bramkarz Legionovii Marcin Makulec, który następnie instynktownie zablokował dobitkę Trąbińskiego. Na przerwę Józefovia schodziła przy wyniku 1:0.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo pechowo dla piłkarza gości Daniela Smugi. Były gracz Górnika Zabrze w 52. minucie upadł podczas dryblingu, łapiąc się za kolano. Powtórzyła się zatem nieszczęśliwa sytuacja z meczu obu zespołów jesienią, kiedy Smuga opuszczał murawę na noszach. W kolejnych minutach dobrze ułożoną nogą popisywał się Jakub Piotrzkowicz z Józefovii, ale legionowski golkiper za każdym razem był na posterunku. Niebezpiecznie pod bramką gospodarzy zrobiło się w po upływie 65 minut, kiedy niepilnowany Kamil Sołdaj oddał strzał w boczną siatkę. W końcówce meczu Józefovia była coraz bliższa zdobycia drugiej bramki. Najpierw w 81. minucie Filochowski przełożył rywala w polu karnym, ułożył piłkę na lewej nodze i i strzelił w środek bramki, gdzie stał bramkarz Makulec. Kilkadziesiąt sekund później znów dobre dośrodkowanie ze stojącej piłki posłał Piotrzkowicz, lecz w dobrej sytuacji z futbolówką minął się Rokicki. Najwięcej działo się w doliczonym czasie gry. Sędzia doliczył aż siedem minut, a pierwszą okazję w tym okresie miał Adrian Gapczyński. Kąśliwe uderzenie z wolnego minimalnie przeleciało ponad poprzeczką. Dążąca do podwyższenia wyniku Józefovia dopięła swego chwilę później. Goście dopuścili się faulu na Macieju Żaczku we własnej szesnastce i arbiter wskazał na wapno. Spokojem wykazał się Dominik Dukalski, który zmylił bramkarza z Legionowa. „Dukal” mógł zakończyć mecz z dubletem. Po długim zagraniu Piotrzkowicza napastnik Józefovii znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem, zdecydował się na lobowanie, lecz futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Zamiast trzeciej bramki dla Józefovii padła kontaktowa bramka dla Legionovii. Autorem trafienia był Jan Pietraszkiewicz, ale do wyrównania zabrakło już czasu i trzy punkty zostały w Józefowie.

Wygrana cieszy, ale głowa już myśli o sobotnim meczu z wiceliderem – zaznaczał po meczu trener Damian Politański. 9 kwietnia o 16:00 zespół znad Świdra podejmie Polonię II Warszawa. Zapraszamy na Dolną 19.

JÓZEFOVIA 2:1 (1:0) LEGIONOVIA II LEGIONOWO

BRAMKI: Malinowski 30', Dukalski 90'+2 (k) - Pietraszkiewicz 90'+5

SKŁAD: Przybysz - Piotrzkowicz, Blechman, Adamiak, Gapczyński (ż) - Trzepałka (77' Żaczek), Rokicki, Malinowski (77' Dukalski, ż), Macioszek, Filochowski (88' Makulec) - Trąbiński (88' Jacquet)

TRENER: Politański 

>>>RELACJA LIVE<<<

WSPIERAJĄ NAS:

SPONSORZY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY