Podział punktów z Mazurem Karczew

W Boże Ciało Józefovia rozegrała ostatni domowy mecz w tym sezonie. Derbowe spotkanie przyciągnęło na stadion w Józefowie spore rzesze sympatyków lokalnego futbolu. W związku z obostrzeniami na trybunach mogło zasiąść tylko 125 osób, więc spora grupa musiała śledzić mecz zza płotu, a jeszcze więcej widzów śledziło internetową transmisję.

Grający otwarty futbol piłkarze Józefovii i Mazura stworzyli świetne widowisko. Spotkanie zakończyło się remisowym rezultatem 1:1, a na bramkę Piotra Celińskiego z Karczewa odpowiedział Marcin Makulec.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem byliśmy świadkiem małej uroczystości. Okolicznościową koszulkę otrzymali Mikołaj Adamiak, który w poprzedni weekend rozegrał 100. oficjalny mecz w barwach drużyny znad Świdra, obchodzący we wtorek 30 urodziny kierownik Norbert Smoliński oraz wieloletni kapitan, trener, opiekun grup młodzieżowych - Legenda Józefovii Łukasz Poszalski w ramach podziękowań za 11 lat występów w naszym klubie (223 mecze, 23 gole w I zespole). Dziękujemy! Panom upominki wręczyli Prezes Klubu Sławomir Faliński, Wiceprezes i Trener Damian Politański oraz Członek Zarządu Grzegorz Ognicha. 

Od początku pierwszej połowy to goście z Karczewa starali się utrzymać przy piłce i atakować gospodarzy na ich połowie. W pierwszym kwadransie meczu goście wypracowali sobie kilka okazji, lecz dwa lekkie strzały nie stanowiły problemu dla Patryka Przybysza, a dwa inne minęły bramkę Józefovii. Przewaga przełożyła się na zdobycie bramki bramki w 17. minucie spotkania. W szesnastce sprytnym zwodem od obrońców uwolnił się Joachim Majchrzak, wystawił piłkę Piotrowi Celińskiemu, a ten płaskim strzałem wyprowadził Mazura na prowadzenie. Chwilę później dogranie z prawej strony strzałem z woleja zamykał Mateusz Trzaskowski, lecz trafił w boczną siatkę. W 24. minucie rzut wolny z bliskiej odległości wykonywała Józefovia. Stojący w bramce Mazura Damian Cybulko złapał piłkę, którą lekko kopnął Jakub Piotrzkowicz. Karczewski bramkarz więcej musiał napracować się osiem minut później. Groźną wrzutkę z lewej posłał Tobiasz Filochowski, ale zagrożenie paradą zażegnał Cybulko. W 41. minucie Ignacy Ognicha zabrał piłkę rywalowi na własnej połowie i zagrał kapitalne podanie na dobieg do Marcina Makulca. „Magi” popędził w pole karne, dostrzegł Filipa Prochowskiego, lecz podanie wzdłuż bramki przeciął Jakub Piekut, ratując przyjezdnych przed pewną stratą bramki. Moment później dośrodkowanie z rzutu rożnego Moatasema Aziza na dalszy słupek zamykał Mikołaj Adamiak, lecz trafił tylko w boczną siatkę. Jeszcze w końcówce, rozgrywający kolejne bardzo dobre zawody, Ignacy Ognicha wybił zmierzającą do pustej bramki piłkę po strzale Maksymiliana Bąka.

Początek drugiej połowy należał do Józefovii. Już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu meczu Filip Prochowski wypatrzył podaniem Marcina Makulca. Piłkę podbił jeszcze jeden z obrońców Mazura, a Makulec w sytuacji sam na sam z Cybulką popisał się świetnym lobem i mógł świętować wyrównujące trafienie z zespołem oraz trenerem Damianem Politańskim. Po drugiej stronie boiska w 50. minucie dobrej sytuacji nie wykorzystał Marcin Raszka, z którego strzałem w środek bramki poradził sobie Patryk Przybysz. Chwilę później bombę z 30. metrów posłał józefowski obrońca Tobiasz Filochowski, ale na posterunku był Cybulko, który podbił futbolówkę nad poprzeczką. Następnie Józefovia mogła zrobić pożytek z rzutu rożnego, ale Ignacy Ognicha minimalnie przestrzelił po dośrodkowaniu Makulca. Józefowianie nie zwalniali tempa i w 62. minucie do rzutu wolnego sposobił się Filochowski. Jego uderzenie wyłapał jednak bramkarz przyjezdnych. Niestety kilkadziesiąt sekund później za faul w środkowej strefie boiska drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Moatasem Aziz i od tej pory inicjatywę przejął karczewski Mazur. Najpierw dwie dobre interwencje zanotował Przybysz, który na najpierw podbił nad poprzeczką potężne uderzenie Maksymiliana Bąka, a następnie zablokował strzał Mateusza Kociszewskiego z pola karnego. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, mający na swoim koncie występy w młodzieżowych zespołach Józefovii, Jan Wojtasik oszukał zwodem Ognichę, ale nie dał rady Przybyszowi, który zatrzymał jego strzał. Jeszcze w końcówce meczu w pole karne Józefovii przedarł się Raszka, ale czystym wśligiem powstrzymał go Mikołaj Adamiak. Wynik nie uległ zmianie – w rewanżowym derbowym meczu Józefovia podzieliła się punktami z Mazurem.

Był to ostatni domowy mecz IV ligi przed spadkiem do „okręgówki”. Wierzymy, że rozbrat z tymi rozgrywkami nie potrwa długo! Józefovia utrzymała 12. pozycję w tabeli, z kolei Mazur Karczew przynajmniej do sobotniego wieczoru pozostanie na 5. miejscu. Przed nami pożegnalny mecz w IV lidze. W sobotę 12 czerwca o 17:00 MLKS zmierzy się na wyjeździe z wciąż niepewną utrzymania Unią Waszawa.

JÓZEFOVIA 1:1 (1:0) MAZUR KARCZEW 

BRAMKI: Makulec 47' - Celiński 17'

SKŁAD: Przybysz - Piotrzkowicz, Ognicha, Adamiak, Filochowski (86' Pietrusiewicz) - Prochowski (90' Rowicki), Kopeć (ż) (69' Dukalski), Rokicki, Zęgota (87' Padjen, ż), Makulec (69' Kiliszek) - Aziz (ż, ż, cz 63')

>>>RELACJA LIVE<<<

>>>WYBIERZ ZAWODNIKA MECZU<<<

>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<

WSPIERAJĄ NAS:

SPONSORZY
DARCZYŃCA
PARTNER TECHNICZNY
PARTNER SPORTOWY
PARTNERZY