Zasłużona wygrana mimo wielu przeciwności

Trener Damian Politański w meczu z KS-em Konstancin nie mógł skorzystać z Patryka Olszańskiego, Mateusza Wojdy, Mikołaja Adamiaka, Karola Ostrzyżka, Eliasa Shehadee, Daniela Trzepałki oraz Bartłomieja Bakuły. Jednakże te absencje nie wpłynęły źle na styl gry zespołu i pierwszą dogodną okazję przeprowadziła „Józa”. Już w 1 minucie gola mógł zdobyć Marcin Makulec, lecz jego uderzenie z „szesnastki” na rzut rożny wybił golkiper gości. W 8 minucie gry po ostrym ataku Karola Kopcia na rywalu doszło do szamotaniny między graczami obu drużyn, po czym sędzia pokazał czerwoną kartkę faulującemu pomocnikowi. Od tego momentu Józefovia musiała radzić sobie w dziesięciu, ale mimo to gospodarze dalej prowadzili grę, a KS Konstancin uciekał się do kontrataków. W 19 minucie żaden z graczy Józefovii nie wykorzystał ogromnego zamieszania w polu karnym i piłkę chwycił golkiper, nie pozwalając jej przekroczyć linii bramkowej. Kilka chwil później Robert Rokicki po dośrodkowaniu z lewej strony odegrał piłkę głową do Dawida Trzaskowskiego, ale futbolówkę z pod jego nóg wyłuskał golkiper gości. Niedługo potem dobre podanie otrzymał Marcin Makulec, który został sfaulowany w polu karnym przez konstancińskiego golkipera. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Łukasz Poszalski, ale na jego nieszczęście chybił. Piłka po jego uderzeniu minęła prawy słupek bramki. Po tej niewykorzystanej okazji do głosu doszedł KS Konstancin. Najpierw strzał gracza gości z rzutu wolnego minął z daleka bramkę „Józy”, a następnie uderzenie z dystansu minimalnie przeleciał obok słupka bramki strzeżonej przez Patryka Przybysza. W 35 minucie na uderzenie z daleka zdecydował się Kamil Kucharski, futbolówka nabrała niesamowitej rotacji, ale o milimetry minęła słupek. Kilka minut później kolejne dwie dobre sytuacje miała Józefovia, lecz obie akcje doskonale powstrzymała defensywa wraz z bramkarzem z Konstancina. Na 6 minut przed końcem pierwszej połowy kontratak na bramkę zamienili goście. Z około 25 metrów bardzo ładnie przymierzył jeden z graczy KS-u i piłka po kontakcie z poprzeczką wpadła do siatki. W 44 minucie doszło do kolejnych przepychanek, a decyzje arbitra sprowadzały się do nerwowych reakcji zarówno piłkarzy jak i kibiców. W ostatniej akcji pierwszej połowy kolejną kontrę miał KS Konstancin, ale lekki strzał pewnie złapał Patryk Przybysz.
 

Dziewięć minut po gwizdku oznajmiającym start drugiej połowy do wyrównania doprowadziła Józefovia. Rzut wolny na gola zamienił Łukasz Poszalski, tym samym rehabilitując się za niewykorzystaną „jedenastkę”. Bramkarz z Konstancina pozostał w miejscu, a piłka po pięknym uderzeniu zatrzepotała w siatce. Cztery minuty później dobrą interwencją, broniąc strzał Makulca, popisał się golkiper gości. W 64 minucie Kamil Kucharski zagrał dobrą piłkę do wybiegającego Makulca, ale wychowanek Wilgi Garwolin przestrzelił. Dziesięć minut później piłkę ustawioną w okolicy koła środkowego do Rokickiego posłał Marek Rogowski, a ten instynktowym strzałem głową skierował piłkę do bramki. Kilkadziesiąt sekund później futbolówka po uderzeniu Makulca znalazła drogę do bramki, ale sędzia liniowy uniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego. Na kilka minut przed końcem Marcin Makulec mógł wreszcie cieszyć się z gola. Dobre podanie Roberta Rokickiego trafiło do skrzydłowego Józefovii, który minął bramkarza i strzelił gola pomimo ofiarnej obrony konstancińskich defensorów. W doliczonym czasie gry drugiego gola mógł zdobyć KS Konstancin, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Patryk Przybysz.

Spotkanie obfitowało w wiele emocji. Było wszystko: ostra walka, czerwone kartki, kontrowersyjne decyzje arbitra, pieczołowicie przeprowadzane akcje i oczywiście piękne bramki. Dzięki wygranej zespół prowadzony przez trenera Damiana Politańskiego nadal jest liderem tabeli. Następne spotkanie już w sobotę za tydzień. Rywalem będzie KS Raszyn.

JÓZEFOVIA JÓZEFÓW 3:1 (0:1) KS KONSTANCIN

BRAMKI: Poszalski 54', Rokicki 74', Makulec 89'

SKŁAD: P.Przybysz - Auguściński, Poszalski, Rogowski, Ł.Trzaskowski (90' Orowiecki) - Makulec, Rokicki (ż), Kopeć (cz), Czapkowski (ż) (80' Napieraj), Kucharski - D.Trzaskowski (67' A.Przybysz)

* Czerwoną kartką został ukarany rezerwowy zawodnik Józefovii - Norbert Smoliński

RELACJA

>>>ZDJĘCIA<<<